Film jest próbą przekonania młodych amerykanów, aby wstąpili do służby zawodowej i walczyli w Afganistanie.
Jest próbą przekonania, aby studenci wybrali służbę w armii zamiast się uczyć, bo ich Afganistan napadnie.
Popieprzone, nigdy jeszcze tak głupiego filmu nie oglądałem.
Nie mówiąc o tym, że akcja i efekty specjalne = 0
Ty tak na serio ?? Bo jezeli tak to zalosny, beznadziejny i glupi moze byc wylacznie ktos taki jak Ty i jego rozumowanie poruszonej problematyki ... ja w tym filmie widzialem ze wybor wojska tez nie jest rozwiazaniem, jest tylko jednym z wyjsc i jest wyjsciem najlatwiejszym ... o wiele trudniej jest zmienic wszystko aby nie tzreba bylo walczyc. Sami studenci, ktorzy zaciagneli sie do wojska w swoim referacie poruszyli kwestie ze stany zjednoczone "duzo robia" po za granicami a nie wiele w samym kraju ... ale najwidoczniej film byl zbyt trudny dla Ciebie ...
Częściowo masz rację, film porusza sprawy wojska, polityków, redaktorów, studentów w USA, ale prawdziwy cel reżyser pokazuje na samym końcu. Z tej puenty powinniśmy skorzystać też i my Polacy.
Możemy siedzieć w domu i narzekać na ceny, na polityków i na wszystko dookoła, ale jeżeli naprawdę chcemy lepiej żyć, to trzeba zacząć od siebie. Trzeba wstać z fotela i chociaż spróbować coś zmienić.
O to chodzi w tym filmie.
Dokładnie tak. Jeśli coś się nam nie podoba czy nas denerwuje - zastanówmy się co można by zrobić, a potem weźmy się do działania.