Własnie wyżej wymieniony film jest bardzo podobny i moim zdaniem chyba nawet lepszy, więcej intrygi i fabuła bardziej rozbudowana... fool's gold to tak jakby bardziej humorystyczna, utrzymaną w luźnej atmosferze, lżejsza wersją "błękitnej głębi", ma za to dużo podobnych wątków (pokłócona para z długami która szuka skarbu i czarni rabusie którzy chcą ich załatwić) ...
poza tym polecam też: Wielki błękit (1988) i Patrol (2006) albo trochę inny klimat - ocean strachu